Trzech z AK
Krótka pamięć
Trzech z AK
Przyszło do mnie trzech z AK. Dwóch z "Zośki", a trzeci z "Żywiciela". Taka banda zaplutych karłów reakcji; każdy przesiedział kilka lat w peerelowskim więzieniu. Już od progu zaatakowali mnie handgranatem. Luksusowym. Winiakiem.
To tak to jest, myślę sobie. Czekajcie. I hyc do zamrażalnika, skąd wyciągam i częstuję ich panzerfaustem. Wyborowym, kaliber półtora. Litra. I zaczęła się nierówna walka: w końcu trzech na jednego. Tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta