Liberalizm strachu i odwagi
tylko częścią większej i trwalszej całości; większej i trwalszej, a więc w pewien sposób ważniejszej. .. Tę świadomość wspólnoty ludzkiej można nazwać jego przeżyciem religijnym". W roku 1944 sformułował swoją filozofię w dwóch zdaniach felietonu na łamach socjalistycznej Tribune: "Prawdziwym problemem naszych czasów jest odnowienie poczucia absolutnego dobra i zła w sytuacji, w której podstawa tego poczucia -- przeświadczenie o indywidualnej nieśmiertelności -- została zniszczona. Wymaga to wiary, która jest czymś odmiennym od łatwowierności".
Liberalizm strachu i odwagi
Wojciech Sadurski
Wielu z nas, liberałów, ma do liberalizmu stosunek podobny do stosunku żywionego przez wielu porządnych ludzi do zasady wierności małżeńskiej: wiemy, że jest to jedyna przyzwoita postawa, a jednak czasem czegoś brakuje.
Ten nostalgiczny nurt w myśleniu samych liberałów o liberalizmie jest zrozumiały: w liberalizmie programowo niejako nie ma miejsca na wielkie uniesienia, namiętności i publiczne wzruszenia. Na miejsce porywającej walki o wartości liberalizm proponuje technikę redukowania konfliktów; zamiast gloryfikować cnoty publiczne, liberalizm zdaje się ograniczać sferę polityki. Zamiast konfliktu -- kompromis, zamiast pryncypialności -- poczciwa tolerancja, zamiast afirmacji wartości -- sceptycyzm albo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta