Terrorysta czeka na proces
Zamachowiec z Oslo i wyspy Utoya na co najmniej osiem tygodni trafił do aresztu. Proces może potrwać rok
Wiadomo było, że Anders Behring Breivik chciał, aby rozprawa była otwarta, by mógł wytłumaczyć powody swego ataku. Pragnął także, by pozwolono mu włożyć mundur, choć nie bardzo wiadomo jaki. Ale przeciwko temu zdecydowanie oponowała policja, a na stronie Facebooka „Zamknij drzwi w poniedziałek", żądającej, by rozprawa została zamknięta dla publiczności, wpisało się ponad 60 tys. osób.
W czerwonej koszuli
O 13.30 ubrany w czerwoną koszulę Anders Behring Breivik przyjechał w opancerzonym wojskowym samochodzie pod drzwi z tyłu sądu. Gdy auto przejeżdżało przez tłum, ludzie krzyczeli „zdrajca", „krwawy morderca". Dwie osoby bezskutecznie usiłowały otworzyć drzwi samochodu.
Wkrótce potem jego adwokat Geir Lippestad przedzierał się przez tłum dziennikarzy stojących przed salą sądową. – Bez komentarzy – mówił. Jeden z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta