Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Robił zakupy we Wrocławiu, podziwiał Jana III Sobieskiego

26 lipca 2011 | Świat | Grażyna Zawadka Jarosław Kałucki pap

Anders Behring Breivik kupił przez Internet chemikalia w sklepie na Dolnym Śląsku. Norweskie służby wiedziały o tym już w marcu, ale nie zareagowały

– Surowce do konstrukcji materiałów wybuchowych zamachowiec kupował przede wszystkim w Norwegii, ale również w innych krajach europejskich – stwierdził Paweł Białek, wiceszef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. I uspokajał: – Transakcje w Polsce miały charakter marginalny. Nie miały krytycznego znaczenia dla konstrukcji ładunku wybuchowego. Białek tłumaczył, że chemikalia, w które zaopatrzył się Breivik, można kupić u nas legalnie, a sprzedawca nie był świadomy, do czego zostaną użyte. Jak podkreślił, kontakty zamachowca z naszym krajem miały charakter wyłącznie handlowy i nie ma dowodów, że był w Polsce....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8988

Spis treści
Zamów abonament