Myto i remonty wymuszają podwyżki
Mimo szaleńczego tempa przygotowań e-myto ruszyło stosunkowo sprawnie, ale koszty opłat drogowych odczują wszyscy. Przewoźnicy już zapowiadają kolejne podwyżki i tłumaczą je nie tylko mytem, ale i licznymi remontami dróg, które poważnie spowalniają ruch
Firma Kapsch obsługująca Via Toll, czyli system elektronicznego poboru myta, podaje, że do połowy września zarejestrowało się ponad 530 tys. użytkowników. Zamawiająca system Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że do Krajowego Funduszu Drogowego wpłynęło 20,3 mln zł w lipcu, 53,6 mln zł w sierpniu i 31 mln zł w pierwszej połowie września. – Należy zaznaczyć, że przedstawiona kwota przychodu za lipiec zawiera jedynie przychody od użytkowników, którzy zawarli umowy w trybie przedpłaconym, natomiast każdy kolejny miesiąc będzie zawierał przychody zarówno od użytkowników, którzy zawarli umowy w tym trybie, jak i tych, którzy zawarli umowy w trybie z odroczoną płatnością – podkreśla rzecznik GDDKiA Urszula Nelken.
Przyjmując, że miesięcznie przychody wynoszą 60 mln zł, półroczne sięgną blisko 400 mln zł. GDDKiA planowała, że w drugiej połowie br. przychody wyniosą 481,7 mln zł, koszty zaś 1317,4 mln zł. Budowa systemu ma się zbilansować na koniec 2012 roku, gdy przychody z lat 2011 – 2012 wyniosą 1692,5 mln zł, a koszty 1699,8 mln zł.
GDDKiA szacuje szczelność Via Toll na 95 procent.
Kontrolująca przewoźników Inspekcja Transportu Drogowego wystawia mandaty ponad 1 mln zł miesięcznie, co jest małą liczbą, biorąc pod uwagę gęstość ruchu – większość użytkowników płaci e-myto. Jednak do tej pory nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta