Żarliwie piętnował herezję
Parlament symbolicznie zadeklarował akceptację dla głębokiego wpływu Kościoła na sferę polityki i publiczne piętnowanie niemoralnych praktyk – zauważa publicysta
Wizerunek Piotra Skargi został w polskiej kulturze ukształtowany głównie przez romantyków. Rodzimi wieszczowie widzieli w nim – chyba słusznie – proroka. Postaci nietuzinkowe, obdarzone profetycznym zapałem zwykle wyprzedzają swoje czasy – widzą bowiem więcej. „Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie" – mówi Jezus w Ewangelii św. Łukasza i zapewne dlatego dzieło wybitnego jezuity zostało w pełni docenione dopiero po wielu latach. Czy jest ono punktem odniesienia również dla współczesnych Polaków?
Jakiejś odpowiedzi na to pytanie udzielili podczas ostatniego głosowania posłowie. To bardzo ciekawe, że Piotr Skarga został wybrany przez nich na jednego z patronów roku 2012. Nie ukrywam, jest to dla mnie miłe zaskoczenie. Wydaje się jednak, że nie towarzyszyła tej decyzji głębsza refleksja. Posłowie, jak sądzę, kierowali się w jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta