Pożegnanie z bronią
Legendarny automat Kałasznikowa przechodzi do historii. To uderzenie w ikonę światowej popkultury
Korespondencja z Moskwy
– Armia nie zamówi więcej kałasznikowów – poinformował rosyjski resort obrony, co spowodowało w Rosji poruszenie.
Kilka pokoleń rosyjskich żołnierzy strzelało wyłącznie z kolejnych wersji produkowanego w położonym między Wołgą a Uralem Iżewsku karabinka, którego charakterystyczna sylwetka stała się międzynarodowym symbolem potęgi państwa radzieckiego, eksportowym hitem ZSRR i Rosji.
– Cały świat zna Rosję z czterech symboli: wódki, matrioszki, kawioru i kałasznikowa – podsumowuje znany rosyjski malarz Nikas Safronow.
On uzbroił ZSRR
Prototyp tego automatu Michaił Kałasznikow stworzył już w 1947 roku. Obecnie 91-letni emerytowany generał-lejtnant żyje skromnie, w trzypokojowym mieszkaniu na drugim piętrze bez windy, z opiekującą się nim pielęgniarką. Gdyby tworzył swe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta