Złota jesień dla polskiego biznesu
Prywatne firmy budują coraz więcej domów spokojnej starości. Inwestorzy szacują zyski z takich inwestycji nawet na 30 proc. W wyniku starzenia się społeczeństwa będzie rosło zapotrzebowanie na opiekę nad seniorami. Polska dostosowuje się do trendów panujących na Zachodzie
– To świetny biznes – mówi Piotr Nalepa, prezes notowanej na NewConnect spółki Serenity, która zamierza wybudować sieć 30 domów seniora, w sumie dla 2,2 tys. osób. Już stawiają trzy obiekty: w Jankowie Gdańskim i Straszynie oraz w Rawie Mazowieckiej.
Dobra inwestycja
– Pomysł wziął się ze Stanów Zjednoczonych – mówi Piotr Nalepa. Koszt budowy jednego ośrodka na 68 – 120 osób wyliczono – bez gruntów – na 12 – 13 mln zł netto wraz z wyposażeniem. W fundusz Serenity włożył pieniądze m.in. Allianz i Mirosław Karkosik, brat znanego inwestora giełdowego.
Serenity, która średni koszt utrzymania pensjonariusza wyliczyła wstępnie na 2,2 – 2,4 tys. zł, chce zarabiać dzięki efektowi skali. – Kupowanie w sieci usług jest tańsze – mówi Nalepa. Pierwsi pensjonariusze Signity zamieszkają w Straszynie już w przyszłym roku. – Zainteresowanie jest ogromne – mówi Pimiotr Nalepa.
Podobnie myśli Contiunuum Care oraz grumirospa House Domowa Opieka (trzy spółki w konsorcjum). To warszawskie firmy specjalizujące się w długoterminowej, kompleksowej opiece nad osobami starszymi. Obie powstały zaledwie w 2010 roku i w najbliższych planach mają wybudowanie domów opieki dla seniorów. Skąd pieniądze? Ich działalnością, podobnie zresztą jak w przypadku Serenity, zainteresowały się fundusze inwestycyjne. 2,5 mln...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta