Zmiany – tak. Jeśli zgodzi się na nie król
W Maroku trwa trudny test. Jak pogodzić monarchię z hasłami wznoszonymi podczas tegorocznych rewolucji w krajach arabskich?
Odpowiedzi mają częściowo udzielić piątkowe wybory. Już w lecie odbyło się referendum konstytucyjne. Większość Marokańczyków poparła wtedy zmiany, które zaproponował król, w tym kosmetyczne ograniczenie jego władzy.
Maroko już przed wybuchem rewolucji arabskich było jak na świat islamu całkiem liberalne. Nie blokowano tam Internetu, działała umiarkowana opozycja. Granicą swobody wypowiedzi i działania było – i nadal jest – to, co zdaniem rządzących, zagraża pokojowi oraz harmonii państwa i obywateli. Oznacza to całkowity zakaz krytyki króla i jego rodziny oraz w mniejszym stopniu, choć na pro- wincji wciąż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta