![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W Unii Pracy nadal skrzypi
W Unii Pracy nadal skrzypi
Sobotnio-niedzielny kongres Unii Pracy niewiele zmienił w partii. Unii udało się co prawda uniknąć dzielącego ją konfliktu, ale trudno mówić, by zakończony w niedzielę kongres na trwałe ją scementował. W Unii -- mówiąc językiem Ryszarda Bugaja -- nadal skrzypi. Do wyborów parlamentarnych nie należy spodziewać się niespodzianek, co gwarantuje ilider, iskład Rady Krajowej, ale przyszłość Unii zależy od wyniku wyborczego oraz miejsca, jaki wówczas zajmie na scenie politycznej.
Ryszard Bugaj, ponownie wybrany na lidera Unii Pracy, osiągnął na kongresie wszystkie cele, ale chyba jednak nie może uznać go za swój pełny sukces. Delegaci ustalili, co było raczej do przewidzenia, że partia wystąpi w wyborach parlamentarnych samodzielnie, bez budowania koalicji z SLD. Przekonywali do tego nie tylko zdecydowani przeciwnicy "mętnych sojuszy", ale i osoby, które w 1993 roku chętnie widziały UP w koalicji z SLD i PSL. Trudno jest przecież budować wyborczą koalicję z partią, którą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
