Filharmonia w samochodzie
Filharmonia w samochodzie
Instalowanie w autach radioodbiorników i kilku głośników przestało być już dawno w naszym kraju czymś niezwykłym. Większość kierowców chce posłuchać muzyki lub wiadomości w czasie jazdy. Jednak w dalszym ciągu skomplikowane samochodowe systemy audio należą do rzadkości, a dokupowanie kolejnych wzmacniaczy i głośników traktowane jest jako luksus i niepotrzebny wydatek.
Bez wątpienie wynika to z faktu, że sprzęt nagłaśniający do samochodu pozostaje bardzo drogą zabawką. Nawet skompletowanie bardzo prostego systemu oznacza wydatek rzędu ponad tysiąca złotych. Na domiar złego auto z przyzwoitym radioodbiornikiem i głośnikami po prostu strach zostawić na ulicy, bowiem złodzieje mogą ukraść wszystko nawet wbiały dzień i dosłownie pod nosem policji. Firmy ubezpieczeniowe zaś niechętnie przystają na wypłacanie odszkodowań. Nic więc dziwnego, że instalowanie sprzętu hi-fi w samochodach nie jest jeszcze w Polsce zbyt popularne.
Być może jednak sytuacja się nieco zmieni, bowiem na nasz rynek coraz śmielej wchodzą znani producenci sprzętu przeznaczonego do montowania w autach. Obok takich gigantów samochodowej elektroniki jak Sony, Alpine,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta