Dłuższa praca z korzyścią dla wszystkich
Można wydłużać aktywność zawodową Polaków. Dowodzą tego doświadczenia ostatnich lat. Starsze osoby coraz częściej pracują, czują się potrzebne, mogą też liczyć na wyższe emerytury – twierdzi publicysta „Rzeczpospolitej”
W tym miesiącu do konsultacji społecznych trafi projekt ustawy przewidujący podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Będzie to prawdziwy test dla rządu. Dłuższa praca to najważniejszy, najodważniejszy, najbardziej konkretny i dotykający żywotnych interesów wielu wyborców projekt, jaki zgłosił w exposé premier Donald Tusk. Jeśli rządowi nie uda się go obronić i przeforsować w Sejmie, polegną także pozostałe zmiany. A te są o wiele bardziej zachowawcze, czasem wręcz markowane. Zamiast reform zostaną nam wtedy wyłącznie wyższe podatki i składki do ZUS. Te rząd wprowadzi na pewno. Wczoraj premier zapowiedział, że składka rentowa wzrośnie od lutego, a nie – jak wcześniej zakładano – od marca.
Papierowe reformy
Głębsza refleksja nad zapowiedziami premiera każe postawić wniosek, że rząd nie chce się specjalnie narażać żadnej dobrze reprezentowanej i silnej grupie. Tak jest w przypadku mundurowych, rolników, górników, urzędników czy nauczycieli. Pierwsi, poza nowo zatrudnionymi, zachowują prawo do odejścia na emeryturę po 15 latach służby, drudzy zapłacą na razie niewielką kwotę za swoje leczenie do NFZ, dalej będą przechodzić na emerytury w obniżonym wieku, a dopiero w bliżej nieokreślonej przyszłości zapłacą wyższe składki do KRUS. Górnicy zachowują swój supersystem emerytalny, urzędnicy posady, a nauczyciele podwyżki i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta