Bezmyślnie trwożliwe tłumy
Właśnie minęło 130 lat od największej paniki w dziejach miasta. Pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia roku 1881 zginęło na schodach kościoła św. Krzyża 30 osób, a 26 odniosło rany
Powód tego nieszczęścia nie został do dziś ustalony, ale istnieje kilka wersji wydarzenia. Uważa się, że skutkiem paniki były rozruchy antyżydowskie, największe w historii Warszawy.
Pali się!
„Kurier Warszawski" z 27 grudnia zamieścił tytuł „Ponure mieliśmy święta". Panika trwała pół godziny, a rzecz prawdopodobnie zaczęła się tak...
W pierwszy dzień świąt 1881 r. do wspomnianego już kościoła wepchnął się tłum ludzi. Według oficjalnego śledztwa prowadzonego przez prokuratora warszawskiego sądu okręgowego Połtana, jeden z wiernych – Władysław, syn Wojciecha K., stojący w tylnej części świątyni – zauważył, że jego żona zemdlała, a obok zasłabła druga niewiasta. Zdaniem prokuratora, „obrócił się do najbliższych z tłumu i powiedział – wychodźcie, bo kobiety...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta