Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czas uranu i ołowiu

14 stycznia 2012 | Plus Minus | Krzysztof Rybiński

Gdy ponad 20 lat temu pracowałem jako informatyk w Tokio, odwiedziłem Hiroszimę. Pamiętam fragment schodów, na których zachował się „cień" człowieka po rozbłysku bomby jądrowej. Od tamtej pory wiele krajów wyprodukowało bomby jądrowe i strach przed konsekwencjami ich użycia spowodował, że przez ostatnich 60 lat nie wybuchła żadna wojna na dużą skalę, która angażowałaby bezpośrednio kraje atomowe po różnych stronach barykady. Oczywiście, wybuchały liczne mniejsze konflikty tlące się na terenach krajów trzecich. Ale takie wojny były zawsze, są i będą; nie bez kozery w politologii nawet ukuto z tej okazji termin „dyplomacja okrętów wojennych".

Z początkiem 2012 roku nasilił się konflikt wokół cieśniny Ormuz będącej ważnym szlakiem żeglugowym. Przypomnijmy, że USA i Unia Europejska nałożyły sankcje na Iran...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9131

Wydanie: 9131

Spis treści
Zamów abonament