Orban chce kredytów, nie tracąc twarzy
Pod naporem UE oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego Budapeszt wysyła nieśmiałe sygnały gotowości do zmiany polityki
– Jesteśmy gotowi do pewnych zmian, ale oczekujemy, że zarówno Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jak i Unia Europejska rozpoczną dialog na bazie faktów, a nie opinii politycznych – takiej treści sygnały śle premier Viktor Orban. Mówi to w chwili, gdy MFW w osobie jego szefowej Christine Lagarde zapewnił wysłannika premiera, że negocjacje na temat kredytów dla Węgier mają sens, pod warunkiem że Budapeszt uzyska wsparcie UE.
To jednak będzie trudne. Bruksela nie od dziś powtarza, że przestanie mieć pretensje do rządu Viktora Orbana, jeżeli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta