Potęga nad Nigrem
Nigeria aspiruje do stałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a w roku 2020 chce stać się jedną z dwudziestu najsilniejszych gospodarek świata
Nigeria est omnis divisa in partes tres... – chciałoby się powiedzieć. Czy tak patrzył na pobite i zarządzane przez siebie terytoria jej architekt sir Frederick (później lord) Lugard? Trudno powiedzieć, ale nie wydaje się to nieprawdopodobne. W końcu, miał solidne wykształcenie, a w tamtych czasach Cezar był lekturą obowiązkową. Z tą różnicą, że zamiast Belgami, Akwitanami i Celtami, zwanymi też Gallami, Lugard zarządzał Jorubami, Ibo i Hausańczykami, których podbił dla brytyjskiego imperium.
Początki brytyjskiego panowania w tym rejonie Afryki od powołania Kolonii Lagos w roku 1862 miały charakter doraźnego obejmowania protektoratem lokalnych władztw, aby ubiec aktywnego w tym regionie niemieckiego konsula Gustava Nachtigala. Wzorem dla całej, jednej z największych posiadłości brytyjskich w Afryce, miały być Indie, gdzie pierwsze szlify w kolonialnej administracji zdobyło wielu spośród ich administratorów. Jednym z nich był także Lugard. To on zajął się sklejeniem bardzo różnych prowincji, w następstwie czego w 1914 roku doszło do zjednoczenia Nigerii. Jej nazwę, według anegdoty, wymyśliła jakoby kochanka Lugarda. Imperialny prokonsul uznał, że słowo nadaje się znakomicie, bo z niczym się nie kojarzy.
Amalgamacja zróżnicowanych gospodarczo i kulturowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta