Nerwy w Legii: tylko remis z Wisłą
W Krakowie nie było goli, ale nie zabrakło emocji. Legia kończyła mecz w dziewiątkę, Maciej Skorża wyrzucony na trybuny
Skorży trochę puszczają nerwy, bo czuje, jak bliskie na wyciągnięcie ręki mistrzostwo coraz bardziej mu się oddala. W Legii mogą zaklinać rzeczywistość i cieszyć się liczbą podań do przodu, ale pora powiedzieć głośno i wyraźnie: drużyna przeżywa kryzys. Razem z meczem w Pucharze Polski zremisowała czwarte spotkanie z rzędu. W Krakowie mierzyła się z Wisłą tak słabą, jak nie była już dawno, i mogła jej symbolicznie odebrać mistrzostwo Polski, ale nie potrafiła.
Ważną rolę w meczu odegrał sędzia Daniel Stefański z Bydgoszczy. Prowadził zawody skrupulatnie, widział wszystko i za każdym razem odgwizdywał faul. – Czy Legia grała brutalnie? Nie, tak się gra teraz w piłkę, ale czerwone kartki były zasłużone – mówił przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta