Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto się boi patriotyzmu

28 kwietnia 2012 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Raczkowski tym gestem przejdzie do historii Polski
źródło: Rzeczpospolita
Raczkowski tym gestem przejdzie do historii Polski
Olga Lipińska  na nowo określa,  co jest hańbą
źródło: EAST NEWS
Olga Lipińska na nowo określa, co jest hańbą

Światowców wyrzekających się polskości warto by wysłać na naukę. Na przykład do Niemców. U nich nawet firmy prywatne realizują interes narodowy. A u nas?

Groźny wzrok Piotra Pacewicza padł na piosenkę zespołu Złe Psy zatytułowaną „Urodziłem się w Polsce". Główny ideolog „Gazety Wyborczej" nauczający ludzi, co mają myśleć o wszystkim: od seksu po zdrowie, policzył liczbę jej słów (105, w tym 20 razy „Polska") i wydał wyrok: „Wszystko to prostackie, śmieszne. Ale i groźne, bo nienawiść jest zaraźliwa".

Czy ma rację piętnując prostotę utworku? Powinien więc potępić całą popkulturę, która co i rusz preferuje tekściki złożone z kilku słów na wszystkie tematy: sprawiedliwości, miłości, rodziców, przyrody, szczęścia i nawet śmierci. Gdzie zaś zauważył nienawiść? W zapowiedzi „będziemy wojować i wygrywać" – w teorii może to dotyczyć wszystkiego: od meczów piłkarskich po kampanie promocyjne na rzecz Polski?

Potęga zgorszenia

To zniechęca już na progu do brnięcia w dyskusję. Pacewicz zachował się dokładnie jak jury polsatowskiego programu „Must be the music". Oto czwórka celebrytów inną piosenkę o Polsce wykonaną przez licealistę z Sanoka Piotra Wolwowicza przyjęła ze zgorszeniem pobożnych niewiast, którym pokazuje się wizerunek diabła. Zacytujmy portal Niezależna.pl: „skrzywiona Kora, która wydusiła z siebie jedynie: »No prawie że umarłam«.

Z drugiej strony stawka sporu o Złe psy jest większa. Już choćby dlatego, że tym razem rzecz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9220

Wydanie: 9220

Spis treści
Zamów abonament