Satelita jak Ikar. Niebezpiecznie blisko Słońca
Solar Orbiter, europejski satelita do obserwacji Słońca, pomoże odpowiedzieć na pytanie, jak powstawała nasza gwiazda. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zleciła budowę sondy brytyjskiej firmie Astrium UK. ESA wyłoży 300 mln euro na budowę statku. Koszty instrumentów badawczych poniosą kraje członkowskie ESA i USA.
Start satelity planowany jest w 2017 roku. Satelita zbliży się do Słońca na rekordowo małą odległość 45 mln kilometrów. To bliżej niż najbliższy gwieździe Merkury. Dostarczy zdjęć biegunów Słońca, co pozwoli zrozumieć, jak tworzy się pole magnetyczne gwiazdy.
– Solar Orbiter to fantastyczna misja – mówi prof. Alvaro Giménez Canete, dyrektor ds. nauki i eksploracji bezzałogowej ESA. – Pomoże nam zrozumieć, jak Słońce, niezbędne do niemal całego życia na Ziemi, tworzy heliosferę i wpływa na pogodę kosmiczną, która wywiera ogromny wpływ na współczesną cywilizację.