Europa patrzy na Francję
Jeśli w niedzielnych wyborach we Francji wygra Francois Hollande, UE może zmienić strategię walki z kryzysem
Po 17 latach socjalista może wrócić do Pałacu Elizejskiego. Najnowsze sondaże wciąż dają wyraźną przewagę Francois Hollande'owi nad Nicolasem Sarkozym – 54 do 47 proc. Choć jest sondaż, w którym różnica wynosi tylko 4 pkt proc. Jeżeli taki będzie wynik wyborów, urzędujący prezydent byłby pierwszym od 1981 roku, który przegra po pierwszej kadencji. Poprzednio z taką klęską musiał pogodzić się Valery Giscard d'Estaing, którego zastąpił Francois Mitterand.
Stawką tych wyborów jest sojusz francusko-niemiecki i przyszłość polityki gospodarczej w strefie euro. Czy oś Berlin – Paryż, określana potocznie Merkozy, przetrwa, tyle że jako Merkollande? Pragmatyczna kanclerz będzie zainteresowana współpracą z każdym gospodarzem Pałacu Elizejskiego. Ale Hollande stanowi dla niej wyzwanie, bo jego apele o wspieranie wzrostu gospodarczego stoją w sprzeczności z retoryką oszczędności. – Niemiecka strategia chyli się ku upadkowi – mówi „Rz" politolog Philip Whyte. Według niego Hollande ma kilka dobrych pomysłów. Ale niestety czasami, żądając opodatkowania najbogatszych czy skrócenia wieku emerytalnego, mówi jak „stary francuski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta