Dwa odległe światy w PiS
W formacji Kaczyńskiego tropienie zamachu wygrywa z odważnymi koncepcjami gospodarczymi
W Prawie i Sprawiedliwości coraz wyraźniej rysują się dwa środowiska: polityków od lat współpracujących z liderem partii, dla których ostra, „zimnowojenna" retoryka, np. dotycząca katastrofy smoleńskiej, to sedno działalności politycznej, i młodych wilków angażujących się w sprawy gospodarcze i społeczne.
– U amerykańskich republikanów też pojawiają się pomysły od Sasa do lasa, więc nic dziwnego, że jest tak też w przypadku dużej partii, tak jak PiS. Podobna sytuacja ma miejsce w PO – uważa dr Jacek Kloczkowski, politolog z Ośrodka Myśli Politycznej.
W ciągu zaledwie pół roku od wyborów parlamentarnych czołowym przedstawicielem „obozu gospodarczego", do którego w PiS obok wiceprezes partii Beaty Szydło zalicza się m.in. posłów: Krzysztofa Szczerskiego, Pawła Szałamachę czy Piotra Naimskiego, stał się młody poseł Przemysław Wipler, dawniej prezes Fundacji Republikańskiej. W ubiegłym tygodniu zasypał wszystkie ministerstwa i 68 instytucji publicznych interpelacjami i zapytaniami w sprawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta