Porządki w gospodarstwie
Rosja po operacji Borysa Jelcyna
Porządki w gospodarstwie
Już w najbliższych dniach -- twierdzą lekarze -- Borys Jelcyn zacznie się pojawiać na Kremlu, a około 15-- 20 grudnia, jak zapewnia Siergiej Mironow, szef kremlowskiego Centrum Medycznego, prezydent będzie mógł pracować w normalnym rytmie, tj. po kilkanaście godzin dziennie. Pytanie tylko, jaki będzie ten "nowy" Jelcyn, co zrobi i jaki program dla Rosji zaproponuje po wielu miesiącach nieobecności w polityce.
Obserwatorzy nie mają wątpliwości: Rosja "pooperacyjna" będzie w dalszym ciągu Rosją Jelcyna. Jeśli więc nic nie wskazuje -- a nie wskazuje -- aby prezydent pogodził się z rolą słabnącego i bezwolnego "cara-patriarchy", to -- jak twierdzą moskiewscy komentatorzy -- na rosyjskiej scenie politycznej można spodziewać się tylko jednego: kolejnych wstrząsów i przetasowań kadrowych. Zagrożeni mogą się czuć ci, którzy jeszcze przed operacją spisali Jelcyna na straty, uznając, że już nigdy nie powróci do sił, a w jeszcze większym stopniu politycy z bezpośredniego otoczenia prezydenta, którzy wprawdzie na każdym kroku, publicznie demonstrowali swoją lojalność, ale mieli to nieszczęście, że na kilka miesięcy skupili w swych rękach stanowczo zbyt dużo władzy.
Opinie te nie są bezpodstawne. Rosja to kraj, w którym cały system władzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta