Niemcy nie chcą już płacić
Wicekanclerz rządu niemieckiego nie wyklucza bankructwa Grecji i jej wyjścia ze strefy euro
Jestem bardziej niż sceptyczny – to zdanie wypowiedziane w niedzielę przez Phillipa Röslera ( FDP), ministra przemysłu i wicekanclerza, dotyczące perspektyw Grecji niemieckie media odczytały jako czytelną deklarację rządu Angeli Merkel, że czas już się zastanowić nad wyjściem Grecji ze strefy euro. To nowość. Do tej pory obowiązywało w Berlinie sformułowanie autorstwa kanclerz Merkel: „upadek euro oznacza upadek Europy". Ratunek Grecji przed bankructwem był w tym kontekście imperatywem zapobiegającym efektowi domino, gdyż wyjście Grecji z eurogrupy mogłoby oznaczać początek końca wspólnej waluty, nie mówiąc już o nieobliczalnych konsekwencjach dla jedności UE.
Ale Berlin traci najwyraźniej cierpliwość wobec Aten i nie jest gotów na żadne dodatkowe ustępstwa. A tych domaga się nowy grecki rząd Antonisa Samarasa, igrając z ogniem. Nie tylko Niemcy, ale i Holandia, Finlandia oraz Francja zgłaszają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta