Producenci aut toczą rabatową wojnę
Słabnący popyt na rynku nowych aut zmusza koncerny samochodowe do obniżek cen. Cenowa walka o klienta sprawia, że rentowność biznesu jest coraz mniejsza
Dramatyczna sytuacja na rynku motoryzacyjnym spowodowała nie tylko obniżki cen aut, ale już prawdziwą bitwę na promocje. Najbardziej zażarta rywalizacja trwa na największych europejskich rynkach – w Niemczech, we Francji, w Hiszpanii i we Włoszech. – Już nie sprzedajemy auta z rabatem, ale rabat, do którego dodajemy auto – żartuje Claudio Stucchi z Milan Honda.
Dla modelu CRV proponuje cenę 22 tys. euro, o 7 tysięcy taniej niż jeszcze miesiąc temu. To nie wszystko: Honda dorzuca jeszcze 20-procentowy rabat na nowe części zamienne, a jeśli przyszły właściciel chciałby auto wcześniej przetestować, to jego dziecko, jeśli je posiada, dostanie dodatkowo piłkę plażową.
Do każdego auta sprzedanego w Wielkiej Brytanii PSA Peugeot Citroen dorzuca trzyletnie bezpłatne ubezpieczenie, opłaca podatki, serwis i assistance na drodze. Hyundai i20 na Wyspach kosztuje 7995 tys. funtów, czyli niewiele ponad 8,5 tys. euro. We Francji każdy kupujący nowego peugeota otrzyma za stary pojazd 1500 euro ekstra, jeśli kupuje najnowszy model 208, bądź 5 tys. euro, jeśli zdecyduje się na droższą 508.
W Niemczech kierowcy pozbywają się volkswagenów i kupują skody superb, bo od ceny na poziomie 28 tys. euro diler odlicza 4 tysiące. Seata...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta