Gramy u siebie
Siatkówka | Łukasz Żygadło przed dzisiejszym meczem z Bułgarią. Początek o 12.30
Rz: Myślicie już o ćwierćfinale?
Łukasz Żygadło: Początek igrzysk mamy bardzo miły, ale nie możemy popaść w samozachwyt. Teraz Bułgaria i dalej do przodu. Z Włochami naprawdę nie było łatwo, trzy sety były zacięte, nerwowe i mogło się różnie skończyć. Dopiero w czwartym secie poszło z górki. Nam wychodziło wszystko, a przeciwnicy tylko się temu przyglądali.
Anastasi ani razu się nie zdenerwował. Ten spokój udziela się także drużynie?
Nasz trener wie, kiedy i jak ma zareagować. Jego wybuchy złości są kontrolowane, przemyślane. Nie robi przedstawienia, tylko czasami chce nas pobudzić. W meczu z Włochami widocznie uznał, że nie musi.
Wszyscy patrzą na was jak na największą olimpijską nadzieję, tym bardziej że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta