Jak ze złotym chłopcem (nie) rozmawiałem
Złoci chłopcy Platformy to najmodniejsze danie sezonu. To na nich opiera się władza ludowa, a oni są tejże władzy zarówno najlepszymi reprezentantami, jak i beneficjentami. Może jeszcze nie zarabiają tyle co atomowy Grad, ale i tak mają lepsze auta, garnitury, zęby i o wiele wyższe ambicje.
Pisano ostatnio o byłym szefie gabinetu politycznego ministra, który ponoć nachodził szefów firm, by wstawiać im do zarządów znajomych, o młodym lobbyście, ze stażem w biurze partii, który od dyrektorów spółek wydębiał zlecenia, bo wszyscy wiedzieli,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta