Wyspa piłkarskiego dobrobytu
Premiership kryzys gospodarczy niestraszny. Nowe umowy z telewizjami i sponsorem tytularnym to jeszcze więcej pieniędzy dla klubów i piłkarzy
Kto nie chciałby być kojarzony z prawdziwymi gwiazdami futbolu? Co tydzień docierać do setek milionów domów na całym świecie? Trudno wyobrazić sobie lepszą reklamę. Ale stać na nią tylko najbogatszych.
Bank Barclays sponsorem tytularnym Premiership jest od 2001 roku. Od sezonu 2013/2014 za miejsce w nazwie rozgrywek przez kolejne trzy lata zapłaci 120 mln funtów, czyli 50 proc. więcej niż obecnie.
O takich kwotach polskie kluby mogą tylko pomarzyć. Według nieoficjalnych informacji sponsorujący ekstraklasę T-Mobile za obecność w nazwie rozgrywek płaci 20 mln zł za sezon. A mające prawa do transmisji telewizje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta