Pawlak i Gowin o Amber Gold: „Polacy, nic się nie stało”
Sądy mogły wydawać kolejne wyroki skazujące Marcina P. w zawieszeniu. Jedyny błąd popełnił kurator sądowy – wynika z lustracji sądów gdańskich, o które poprosił minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
Nic do zarzucenia nie ma sobie także minister gospodarki Waldemar Pawlak, który wczoraj ujawnił dokumentację, jaką prowadził w 2010 r. w sprawie wykreślenia Amber Gold z rejestru przedsiębiorstw prowadzących dom składowy. Ale wbrew temu, o czym zapewniał na konferencji, resort Pawlaka nie poinformował sądu rejestrowego w Gdańsku o karalności prezesa Marcina P. i wynikającym z tego pięcioletnim zakazie zasiadania w zarządzie jakiejkolwiek spółki. Zawiadomił jedynie o tym fakcie prokuraturę, która sprawę umorzyła.
Afera nabiera wymiaru politycznego, bo cała opozycja popiera powołanie komisji śledczej w sprawie Amber Gold.