Nie każda przerwa to przestój
Trudna sytuacja gospodarcza firmy może uzasadniać zarządzenie zwykłego niewykonywania pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy. Wynagrodzenie przestojowe dostają wtedy wszyscy zatrudnieni, mimo że nie pracują
Wielu przedsiębiorców boryka się ze spadkiem zamówień. Licząc na szybką poprawę koniunktury, nie decydują się na zwolnienia pracowników. Niektórzy wprowadzają wówczas przerwy w wykonywaniu pracy. Czy jednak taka pauza stanowi przestój i czy zatrudnionym należy się za nią pełne wynagrodzenie, czy też pensja przestojowa?
Ważne definicje
Obecnie przepisy kodeksu pracy nie zawierają definicji przestoju. Czym on jest, podpowiada utrwalone już orzecznictwo i stanowisko doktryny. Mianowicie przestój powstaje w wyniku zakłóceń normalnego toku prac zakładu w sposób nieoczekiwany (np. przerwa w dostawie prądu czy usterka maszyny produkcyjnej).
Kodeks pracy odróżnia przestój (o którym mowa w art. 81 § 2–4 k.p.) od innego niewykonywania pracy na skutek przeszkód dotyczących pracodawcy (art. 81 § 1 k.p.). Zmniejszenie liczby zamówień od klientów stanowi przerwę tej ostatniej kategorii, a nie przestój. Przestój jest bowiem pojęciem węższym. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 16 października 1992 r.
(I PZP 58/92), brak nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta