Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pytanie o złoty środek

04 września 2012 | Publicystyka, Opinie
Do propozycji Jarosława  Kaczyńskiego, przedstawionych  w niedzielę  jako program na czas recesji, jego konkurenci muszą odnieść się poważnie
autor zdjęcia: Radek Pietruszka
źródło: PAP
Do propozycji Jarosława Kaczyńskiego, przedstawionych w niedzielę jako program na czas recesji, jego konkurenci muszą odnieść się poważnie

Realizacja pomysłów Kaczyńskiego byłaby możliwa wyłącznie w przypadku powrotu nadzwyczajnej koniunktury w gospodarce – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Piotr Gursztyn

Zaskakująco mało drwin wywołało niedzielne wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. To znak, że kryzys kończy erę radosnego marketingu w polityce.

Defektem polskiej demokracji jest brak współpracy między rządzącymi i opozycją

Z pewnością nie jest tak dobrze, że naszą stabloidyzowaną politykę zastąpi teraz merytoryczna dyskusja o szukaniu rozwiązań. Zamiast zarządzania opinią publiczną za pomocą drwin i ośmieszania, będzie zarządzanie za pomocą lęków przed kryzysem i utratą tej reszty materii, której nie zdążyła pożreć nam gospodarcza dekoniunktura. Ta druga metoda wymaga jednak powagi i choćby pozornego odnoszenia się do realiów.

Polityczny rytuał

W czasach lepszej sytuacji gospodarczej i powszechniejszego optymizmu propozycje programowe Kaczyńskiego zostałyby wyśmiane według prostej zasady, że są głupie, bo głupi jest „Kaczor". Był, jest i będzie głupi. Negatywna emocja wystarczała wtedy za całą argumentację.

Dzisiaj nastroje są coraz bardziej pesymistyczne, zatem nie zadziała tego typu perswazja wobec opinii publicznej. Skądinąd zaznają tego Janusz Palikot i jego Ruch, coraz mniej potrzebny dla przestraszonych kryzysem wyborców, choć w dobrych czasach łatwo łączyło się politykę z happeningiem. Do propozycji Kaczyńskiego przedstawionych jako program na czas recesji jego konkurenci muszą odnieść się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9326

Wydanie: 9326

Spis treści
Zamów abonament