Gwiazda prezydenta A.
Fajne miasto ten Gdańsk. Wolne. Ludzie nawet tak jakoś oddychają swobodniej. I fajni są, wyluzowani, cieszą się życiem. Żyją, pozwolą żyć innym, pomogą w potrzebie.
Ot, choćby charyzmatyczny prezydent A. – jak trzeba, to i samolot przestawić pomoże bez zbytnich ceregieli. Ludzki sędzia M. pójdzie na rękę, a nawet auto – nówka sztuka – taniej załatwi. Bo zna dilera. A europoseł N. swojemu asystentowi, dawniej posłowi M., pomoże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta