Republikańskie pułki
Amerykańska Partia Republikańska przypomina wielki namiot, pod którym kryje się wiele różnorodnych grup i liderów. Płótno trzeszczy, usiłując pomieścić biznesmenów, katolików, zwolenników Tea Party, państwowców i libertarian
Tradycyjnie kandydat na prezydenta (albo obecny prezydent) jest uważany za symbolicznego lidera partii. Jako jedyny występuje na samej górze kart wyborczych we wszystkich 50 stanach oraz stołecznym Dystrykcie Kolumbia. Na resztę liderów Partii Republikańskiej obejmuje albo cały stan (senatorowie i gubernatorzy) lub okręgi wyborcze (członkowie Izby Reprezentantów), nie wspominając o lokalnych stanowiskach.
Oficjalnym kandydatem Partii Republikańskiej jest Mitt Romney. Ten biznesmen (założyciel i współwłaściciel firmy inwestycyjnej Bain Capital) i były gubernator stanu Massachusetts ukoronował długoletnie starania: dokładnie 2025 dni (ponad pięć i pół roku) po oficjalnym starcie po nominację. Jego wybór nie był zaskoczeniem, wpisuje się bowiem w tradycję Partii Republikańskiej, która w najnowszej historii nigdy nie stawiała na nowicjuszy w prezydenckim wyścigu.
Romney przegrał w 2008 r. prawybory z senatorem Johnem McCainem, potem lojalnie go wspierał w kampanii, więc w tym roku był faworytem partyjnego establishmentu. I właściwie – pomijając krótki okres pomiędzy styczniem a marcem, kiedy w prawyborach zagrażali mu najpierw Newt Gingrich, a potem Rick Santorum – nigdy niezagrożonym w walce o nominację. Co pokazuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta