Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tour siedmiu boleści

28 grudnia 2012 | Sport | Paweł Wilkowicz
Justyna Kowalczyk wygrała trzy ostatnie wyścigi Tour de Ski
źródło: AP
Justyna Kowalczyk wygrała trzy ostatnie wyścigi Tour de Ski

Jutro rusza siódmy raz, jest najchętniej oglądanym wyścigiem narciarzy, królestwem Justyny Kowalczyk.

Na początku była góra. A jeszcze przed górą – sauna, w której działacze FIS Juerg Capol i Vegard Ulvang wymyślili narciarską wersję Tour de France. Ale pomysł to była dopiero połowa sukcesu. Trzeba jeszcze było temu Tourowi znaleźć jego zimowe Tourmalet.

Taką torturę dla sportowców, żeby widzów bolało od samego patrzenia. I żeby ta wspinaczka nie wypadała, jak w Tour de France, w środku wyścigu, tylko ostatniego dnia, i decydowała o wszystkim. Kto pierwszy wpada na metę, ten wygrywa. Na wcześniejszych etapach Touru zbiera się większe i mniejsze przewagi, ale nie da się ich obronić, jeśli się przegra starcie z górą.

Wypadło na Alpe Cermis, górę ze slalomowym stokiem, który nadawał się w sam raz do takiej katorgi, i z wyjątkowo ponurą historią. To na Cermis 36 lat temu zdarzył się jeden z najstraszniejszych górskich wypadków, gdy w zerwanym wagoniku kolejki zginęły 43 osoby. A 14 lat temu inna tragedia: gdy amerykański pilot z bazy w Aviano, popisując się niskim lotem, zahaczył o linę kolejki, zabijając 20 osób.

Teraz co roku, w finałową niedzielę Touru, przebudowaną po wypadku kolejką wjeżdżają na górę setki kibiców, by popatrzeć z bliska, jak narciarze czołgają się do mety. Albo, cytując Justynę Kowalczyk, jak banda wariatek dmucha pod...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9422

Wydanie: 9422

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament