Lubię mocną konkurencję
Miliardowy zysk z trzeciego kwartału będzie bardzo trudny do powtórzenia. Na naszą niekorzyść w długim terminie działa też obniżka stóp procentowych, dlatego mocniej inwestujemy w firmowe obligacje – mówi prezes PZU w rozmowie z Zuzanną Redą-Jakimą
Rz: Czy spadające stopy procentowe mocno zaważą na wyniku inwestycyjnym PZU?
W krótkim okresie to dobra wiadomość, ponieważ zwiększa się wartość obligacji, jakie już mamy w portfelu. Jednak w dłuższej perspektywie spadek rentowności obligacji dla wszystkich firm ubezpieczeniowych, w tym dla PZU, na biznesie odbija się bardzo negatywnie. Branża działa w ten sposób, że zbierając składkę i tworząc rezerwy wymusza inwestowanie zgromadzonych w ten sposób środków. W przeważającej części lokowane są one w portfelach wycenianych do rynku. Zatem jeśli kupiłem obligacje za miliard z rentownością 5 proc., to gdy ona spada do 4 proc., wówczas cena tych obligacji na rynku wtórnym wzrasta. Przykładowo, gdy są one warte 1,02 mld zł, to te 20 mln zł wykazuję jako zysk. W przyszłości jednak, jeśli również za miliard kupię papiery z niższym kuponem, to oczywiście jest to zła perspektywa. Staramy się jednak przed takim scenariuszem bronić, m.in. przesuwając część aktywów w inwestycje, które przynoszą większe zwroty na kapitale, a takimi jest np. dług...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta