Najwyższa pora zmienić plakat
Nazywa się Sloane Stephens, ma 19 lat, wygrała z Sereną Williams i jest w półfinale
Bojowa amerykańska nastolatka z odwagą, jaką daje młodość, wygrała 3:6, 7:5, 6:4 ze swą idolką, tenisistką, której plakaty wisiały na ścianie jej pokoju.
Sloane Stephens znali wcześniej tylko ci, którzy pamiętają wielkoszlemowe finały debla juniorek w 2010 roku. Wygrała wówczas Wimbledon, Roland Garros i US Open w parze z Węgierką Timeą Babos.
Sportowe gazety amerykańskie dostrzegały w niej osobę, która w przyszłości zastąpi siostry Williams, ale gwarancji nie dawał nikt. Do początku drugiego seta meczu z Sereną jeszcze się bała wygrać, ale wtedy uznała, że na pożegnanie z turniejem przynajmniej pokaże trochę ambitnego tenisa.
Efekt okazał się porażający, wyraźnie rozkojarzona Serena zaczęła oddawać punkt za punktem, a gdy doszła kontuzja pleców i rosnąca frustracja mistrzyni (efekt: złamana rakieta i 1500 dolarów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta