Światowi armatorzy toną
Polska Żegluga Morska zaciska pasa i przygotowuje się na kolejny zły rok.
Po fali bankructw m.in. amerykańskiego General Maritime czy brytyjskiego Stephenson Clarke Shipping w kolejce są następni. W branży morskiej panuje przekonanie, że to największy kryzys żeglugi od II wojny światowej.
– Pogrążone w kryzysie gospodarki zamawiają mniej surowców, a w tym samym czasie przybyło statków zamawianych jeszcze w latach 2006–2008 – wyjaśnia główne powody zapaści Krzysztof Gogol, analityk i doradca dyrektora Polskiej Żeglugi Morskiej. – Nadpodaż tonażu dotyczy zwłaszcza największych grup statków – dodaje.
Indeks w dół
O sytuacji na rynkach frachtowych świadczą indeksy i stawki frachtowe. W Polskiej Żegludze Morskiej, która specjalizuje się w masowcach, najuważniej przyglądają się Baltic Dry Indeks. To indeks opłacalności przewozów towarów masowych jak węgiel czy ruda żelaza. W 2011 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta