Niech urzędnik odpowie za zwłokę
Są instrumenty prawne, które w przypadku celowego przedłużania postępowań o rekompensaty za wywłaszczenie gruntów i ignorowanie wyroków sądowych pozwalają uzyskać odszkodowanie od odpowiedzialnych za to osób – pisze prawnik.
Istnieje skuteczna możliwość obrony prawnej przed niewykonywaniem przez m.st. Warszawę wyroków dotyczących przyznawania osobom pokrzywdzonym tzw. dekretem Bieruta odszkodowań za wywłaszczenie gruntów warszawskich. Polega ona na odwołaniu się do przepisów, które przewidują odpowiedzialność odszkodowawczą urzędników odpowiedzialnych za taki stan rzeczy.
Odszkodowanie, które w przypadku rażącego naruszenia prawa podlega zwrotowi przez funkcjonariuszy publicznych, może stanowić np. kwota odpowiadająca oprocentowaniu lokat bankowych w czasie, w którym odszkodowanie powinno zostać wypłacone. W praktyce instytucja ta może znaleźć zastosowanie również w innych sprawach dotyczących odszkodowań ustalanych w trybie administracyjnym, np. w sprawach nieruchomości wydzielonych pod drogi. Po wykorzystaniu opisanych instrumentów w praktyce rezultaty wydają się zachęcające.
Ryba psuje się od głowy
W „Rzeczpospolitej" z 20 czerwca 2013 r. ukazał się artykuł red. Tomasza Pietrygi pt. „Nie ma pieniędzy, nie ma odszkodowań", dotyczący przyjętej przez m.st. Warszawę taktyki grania w sprawach gruntów warszawskich na zwłokę.
Sprawa dotyczy przede wszystkim niewykonywania wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w których sąd ten zobowiązał prezydenta m.st. Warszawy do wydania w określonym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta