Koszt auta to nie tylko cena
Jacek Pawlak | Jeśli ze statystyk sprzedażowych odejmiemy reeksport, to jesteśmy już wiceliderem rynku.
Rz: Mamy trudny czas dla sprzedających samochody. Czym najlepiej przyciągnąć klienta do salonu?
Jacek Pawlak: Niskimi kosztami. Jednak Polacy jeszcze nie bardzo rozumieją różnicę pomiędzy ceną samochodu a kosztem jego posiadania. Dla większości kupujących samochód tani to ten, który ma niższą cenę. Ale w pojęciu ekonomicznym tanim samochodem jest taki, którego używanie nas mniej kosztuje. Cena w salonie jest tylko jednym z elementów tego kosztu. Ważne są także wydatki na obsługę, długość gwarancji i koszty napraw, także wartość odsprzedaży. Wiele osób nie bierze tego pod uwagę.
Wydaje się, że w czasie kryzysu kupujący patrzą przede wszystkim na cenę.
Dziś praktycznie każde auto jest sprzedawane z finansowaniem. I tutaj coraz większą rolę zaczynają odgrywać koszty użytkowania. Duże firmy dokładnie kalkulują, co się opłaca. Robią to sztaby ludzi, którzy porównują, który samochód jest tańszy w eksploatacji, który będzie można korzystniej odsprzedać. Czasem nie chcą rozmawiać o cenie, ale o różnicy pomiędzy kosztem zakupu a ceną odsprzedaży. Lub o miesięcznym koszcie posiadania auta. Te dwa parametry decydują o zakupie. Kolejnym ważnym elementem jest oferowane bezpieczeństwo. To ważne, gdy na drogach mamy masę starych aut,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta