Nie można ograniczać się do prawa autorskiego
Z WOKANDY. Dokonując oceny, do jakiego źródła zaliczyć przychody zawodnika z umowy o świadczenie usług reklamowych na rzecz klubu, fiskus nie może koncentrować się tylko na jednym aspekcie tej działalności, jaką jest udostępnianie własnego wizerunku.
Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w wyroku z 7 listopada 2013 r. (I SA/Rz 887/13).
Stan faktyczny
Podatnik, który wystąpił o interpretację, wskazał, że jest przedsiębiorcą prowadzącym jednoosobową firmę. Jego działalność polega na świadczeniu usług sportowych i reklamowych, obejmujących m.in. działalność agencji reklamowych. Podatnik podpisał z jednym z klubów sportowych umowę o świadczenie usług reklamowych i drugą – o usługi sportowe. Zapytał, czy otrzymywane przez niego wynagrodzenie z tytułu świadczenia na rzecz klubu sportowego usługi o charakterze reklamowym ma zaliczyć do przychodów z działalności.
Sam uważał, że tak. Podkreślał, że wykonując swoje zobowiązania wynikające z umowy o świadczenie usług reklamowych działa jak agencja reklamowa. Nie ma zatem przeszkód, żeby zyski z tytułu udostępniania własnego wizerunku traktował jako przychody z firmy. Zwłaszcza, że zgodnie z podatkową i rynkową praktyką, jeżeli dany podmiot jest właścicielem marki, logo czy jakichkolwiek innych aktywów niematerialnych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta