Europa potrzebuje liberalnego Keynsa
Alojzy Z. Nowak, Kazimierz Ryć | Niezbędna jest nowa wizja w obszarze polityki gospodarczej Unii Europejskiej. Aktywna, ale mimo wszystko określona rola państwa, nie tylko nie zaszkodzi, ale pomoże w wychodzeniu z bardzo skomplikowanej, społecznie dramatycznej sytuacji gospodarczej w wielu krajach.
Na początku października 2013 roku we Francji miało miejsce wydarzenie o charakterze ekonomicznym i społecznym daleko wykraczającym poza ten kraj, a także strefę euro. Prezydent Francji François Holland przybył do miasta Florange w Lotaryngii, gdzie mieści się jedna z największych hut na świecie. Przybył do Florange po to, aby powiedzieć pracownikom, że Mittal zamknie tę hutę i w tej sprawie nie ma odwołania.
Gdy dwa lata temu właściciel tej firmy, magnat hutniczy Lakshami Mittal zapowiedział zamknięcie dwóch ostatnich pieców huty, prezydent Francji ogłosił, że w takim razie jego rząd znacjonalizuje przedsiębiorstwo. A jednak rząd francuski przegrał batalię z hinduskim potentatem. Okazało się, że produkcja we Francji w wielu sektorach gospodarki staje się coraz mniej opłacalna, głównie ze względu na wysokie koszty pracy oraz sztywne, duże obciążanie fiskalne. Lekcja z Florange prowadzi jednak do wielu uzasadnionych pytań.
Dyktatura wierzycieli
Ale być może na dłuższą metę należy sobie odpowiedzieć na fundamentalne wątpliwości, a mianowicie, czy da się zbudować solidne podstawy gospodarki, głównie oparte na sektorze rozrastających się usług (co jest trwałą tendencją w wielu krajach najbardziej rozwiniętych).
Utworzenie strefy wspólnej waluty euro miało przyśpieszyć rozwój gospodarczy krajów mniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta