Obiecują gruszki na wierzbie, a ludzie niepotrzebnie płacą
Historia kredytowa | Różne firmy i kancelarie prawne oferują pomoc w usuwaniu negatywnych wpisów w BIK. Za swoje usługi żądają zwykle kilkuset złotych. Czy można wyczyścić złe opinie banków na swój temat?
Wystarczy w jakąkolwiek wyszukiwarkę internetową wpisać hasło: usuwanie historii w BIK, a zaraz pojawiają się oferty biur, kancelarii czy nawet osób prywatnych. Oferta jest naprawdę bogata.
– Jeśli zdarzyło się, że nie zapłaciliście w terminie raty albo mieliście chwilowe problemy ze spłatą kredytu czy zapomnieliście o debecie, to możemy pomóc. Nawet jeśli ktoś ma już negatywną historię w BIK! – reklamuje się jedna z takich firm. Podkreśla, że jej usługa pomoże ustalić stan prawny i ewentualnie wyczyścić negatywne wpisy, które powodują, że niemal 70 proc. składanych w bankach wniosków kończy się odrzuceniem.
Opłata za każde zobowiązanie
W swoim folderze firma podkreśla, że najczęstszą przyczyną odmowy udzielenia kredytu lub przyznania gorszych warunków są wpisy w rejestrach, o istnieniu których klienci zazwyczaj nawet nie widzą.
90 proc. danych w BIK to informacje pozytywne, dotyczące terminowo spłacanych zobowiązań
– Nasza usługa polega na sprawdzeniu stanu prawnego i złożeniu zgodnie z prawem wniosku o usunięcie wpisów – tłumaczy firma.
I przedstawia sposób działania. Najpierw analizowana jest sytuacja klienta, a potem firma podejmuje decyzję, czy może się zająć jego sprawą. Jeśli decyzja jest pozytywna, ustala się, jaki bank i z jakiej przyczyny wprowadził do bazy BIK negatywny wpis....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta