Prawo do samookreślenia
W Polsce podejście większości – i władzy – do mniejszości narodowych wskazuje na paternalistyczne lekceważenie.
Dzięki Sądowi Najwyższemu dowiedzieliśmy się, że nie istnieje narodowość śląska. Można jednak mieć wątpliwości, czy to właśnie sądy powinny orzekać o istnieniu grup etnicznych.
Po pierwsze – według zasad obowiązujących w cywilizacji zachodniej członkom wszelkich grup narodowych i etnicznych przysługuje prawo do samookreślenia. Tego prawa nikt nie powinien podważać, nawet jeśli czasem prowadzić to może do sytuacji kuriozalnych – oto np. w Czechach spośród ok. 100 tys. tamtejszych Romów tylko co dziesiąty podał w spisie powszechnym, że jest narodowości romskiej. Żaden sąd nie może tego podważyć (a tym bardziej zanegować istnienia narodowości romskiej), choć każdy pracownik służb socjalnych albo urzędu miejskiego w Ostrawie wie, że to absurd. Wolność i prawo do samookreślenia są jednak ważniejsze, powinny bowiem bronić grupy etniczne przed arbitralnością władzy.
Prymat narodowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta