Byle nie rosyjska interwencja
Rozładowanie kryzysu na Ukrainie nie zlikwiduje przyczyn wybuchającego co kilka lat konfliktu. To kraj bez jednolitej historii, tradycji państwowej, wspólnego języka i tożsamości. Dwie dekady po uzyskaniu niepodległości jest wciąż sztucznym zlepkiem. Trzeba go stworzyć na nowo, inaczej rozpadnie się albo utraci suwerenność. Możliwych jest kilka scenariuszy rozwoju wypadków, warto już teraz postawić na te, które będą dla Polski najkorzystniejsze.
1
Państwa i narody nie muszą mieć długiej historii, by owocnie funkcjonować, za przykład niech wystarczą: Słowacja, Słowenia, Estonia, Łotwa czy Finlandia. W każdym z nich działała elita ojców założycieli, za którymi poszły wspólnoty na przednarodowym etapie rozwoju. Na Ukrainie zachodziły podobne procesy, los jednak nie zechciał dać jej trwałej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta