Kłótnie zespołów wygrywa wokalista

autor zdjęcia: Ireneusz Sobieszczuk

źródło: TVP/PAP

Paweł Asanov obecny wokalista zespołu Piersi

autor zdjęcia: Radek Pasterski

źródło: Fotorzepa

Paweł Kukiz były wokalista zespołu Piersi

autor zdjęcia: Bartek Sadowski

źródło: Fotorzepa

Andrzej Krzywy

autor zdjęcia: Tomasz Gzell

źródło: PAP

Andrzej Krzywy i Marek Kościkiewicz stoją na czele dwóch skłóconych formacji De Mono

autor zdjęcia: Rafał Guz

źródło: Fotorzepa

Grzegorz Markowski

autor zdjęcia: Adam Burakowski

źródło: Rzeczpospolita

Grzegorz Markowski i Zbigniew Hołdys z Perfectu zdali sobie sprawę, że prowadzenie otwartej wojny nie ma sensu

Muzyka | De Mono wydaje album „Symfonicznie". Fani są zdezorientowani. Grupy grające przeboje De Mono są przecież dwie: Krzywego i Kościkiewicza pisze Jacek Cieślak.

Dzieje muzyki pop to historia dochodzących do skutku – prędzej czy później – rozpadów zespołów, które są próbą sił między muzykami. Najczęściej konkurują o zachwyty fanów wokaliści i liderzy.

Tak było z Grzegorzem Markowskim i Zbigniewem Hołdysem z Perfectu, Grzegorzem Skawińskim i Sławomirem Łosowskim z Kombi, Markiem Piekarczykiem i Andrzejem Nowakiem z TSA. Podobny problem mają skłóceni muzycy De Mono.

Afera po balandze

Są legendą balangowej Polski lat 90., kiedy to kapitalizm był dla wszystkich łaskawy, pieniądze przychodziły łatwo i można było się bawić do rana, nie przejmując zbytnio dyscypliną pracy.

O De Mono zwykło się mówić, że grają pop, ale szlachetny. Nawet fani rocka darowali im przebojowość, bo nie silili się na rockowy wizerunek. Byli symbolem nowej elegancji, dobrych samochodów, markowych ubrań. W ich teledysku występowała Agnieszka Maciąg, jedna z najpiękniejszych polskich modelek.

Grupa zawsze cierpiała na nadmiar osobowości. Andrzej Krzywy miał za sobą legendę reggae'owego Daabu, gdzie śpiewał „Ogrodu serce". Marek Kościkiewicz przyjaźnił się i grał z Jarkiem Szlagowskim, perkusistą, kolejno licząc, Oddziału Zamkniętego, Lady Pank, Fotones i Tadeusza Nalepy.

Gdy Robert Chojnacki nie mógł zrealizować swoich ambicji w zespole, nagrał „Sax and Sex". Album rozszedł się...