Żal islamu, radość dżihadystów
Większość muzułmanów na świecie odcięła się od paryskich ataków. Nie brak jednak cieszących się fanatyków.
W reakcjach świata islamu na krwawy zamach w redakcji „Charlie Hebdo" dominują potępienie, oburzenie i obawy przed wzrostem nastrojów antyislamskich na Zachodzie. Praktycznie wszystkie rządy państw islamskich skrytykowały paryski zamach, wtórowała im Liga Arabska i organizacje muzułmanów we Francji, Wielkiej Brytanii i USA.
– Stanowczo potępiamy terroryzm. Jesteśmy przeciwni każdej formie terroryzmu, niezależnie od tego, skąd pochodzą sprawcy i jakie są ich motywy – powiedział szef dyplomacji Turcji Mevlüt Cavusoglu. Równie stanowczą opinię władz Arabii Saudyjskiej przedstawiła agencja prasowa SPA.
Już kilka godzin po strzelaninie słowa potępienia wygłosili przedstawiciele władz Jordanii, Bahrajnu, Maroka, Algierii i Kataru. Nawet rzeczniczka MSZ Iranu skrytykowała zamachy, które „są kontynuacją fali radykalizmu i bezprecedensowej przemocy fizycznej i psychicznej, która rozpowszechniła się na świecie w ciągu ostatnich dziesięciu lat".
Za symptomatyczne uznać należy oświadczenie kairskiego meczetu Al-Azhar od dziesięciu wieków uznawanego za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta