Sieć nie wie, co to granice państw

źródło: 123RF

Internetowy eksport to obszar wciąż jeszcze nieodkryty przez polskich e-przedsiębiorców

źródło: materiały prasowe

Aniela Hejnowska

źródło: materiały prasowe

Marek Cynowski

handel online | Teraz jest najlepszy moment, by wejść z ofertą swojego sklepu internetowego na inne rynki – radzą eksperci.

michał duszczyk

Z początkiem roku w Polsce weszła w życie nowa ustawa o prawach konsumentów, która ujednolica przepisy i zasady zakupów w sieci na terenie całej Unii Europejskiej. W efekcie e-klienci mają dziś takie same prawa w każdym kraju Wspólnoty, a sklepy – takie same obowiązki.

– To doskonała okazja dla rodzimych sprzedawców na ekspansję na rynki UE – przekonuje Justyna Skorupska, prezes Symcore i przewodnicząca Rady Izby Gospodarki Elektronicznej.

Ekspansja może być bezbolesna – nie trzeba bowiem z reguły poznawać specyficznych regulacji obowiązujących w poszczególnych krajach, bo kluczowe zasady e-obrotu są takie same. Mimo to wyjście z ofertą poza Polskę wymaga przygotowań. Jest jednak o co walczyć, bo – jak podaje firma badawcza Nielsen – wartość handlu transgranicznego w 2018 r. może globalnie wzrosnąć do nawet 308 mld dol.

Poznaj przyzwyczajenia zagranicznych klientów

– W 2006 roku w Polsce działało ponad 2 tys. e-sklepów. Dziś jest ponad 20 tys. Choć rynek jeszcze się nie nasycił, to według prognoz ich liczba będzie spadać. Wyjście za granicę wkrótce stanie się koniecznością – mówi Izabela Wiśniewska, ekspert Fundacji im. Lesława Pagi. Jej zdaniem ekspansja może przynieść wiele korzyści.

– Szwecja i kraje Grupy Wyszehradzkiej...