Nie zawsze policjant odejdzie na własne życzenie
Nawet jeśli funkcjonariusz chce sam odejść ze służby, przełożony może zastosować inną podstawę jego zwolnienia. W takiej sytuacji kieruje się interesem służby, a nie interesem podwładnego.
Zwolnienie policjanta ze służby możliwe jest tylko w sytuacjach przewidzianych w ustawie o policji (dalej uop). W przypadku niektórych z nich zwolnienie takie jest obligatoryjne (art. 41 ust. 1 uop), w innych fakultatywne (art. 41 ust. 2 uop). Ustawa pozwala też na rozwiązanie stosunku służbowego z policjantem w sytuacji, gdy on sam zgłasza pisemny wniosek o wystąpienie ze służby. Wówczas, zgodnie z art. 41 ust. 3 uop zwalnia się go w terminie do trzech miesięcy od dnia takiego zgłoszenia.
Użycie w tym przepisie zwrotu „zwalnia się" oznacza, że zwolnienie ze służby na tej podstawie ma charakter obligatoryjny, a zatem nie zostało pozostawione uznaniu administracyjnemu (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 7 października 2010 r. II SA/WA 904/10).
Mimo to są jednak sytuacje, gdy wniosek funkcjonariusza o wystąpienie ze służby nie będzie mógł być zrealizowany.
Datę ustali przełożony
Również proponowana przez policjanta data, w jakiej chciałby on odejść ze służby, nie jest wiążąca dla organu. Przełożony funkcjonariusza ma w tym zakresie całkowicie wolną rękę, musi tylko pamiętać, aby zmieścić się w trzech miesiącach od daty złożenia przez policjanta raportu o zwolnienie.
Powstaje jednak pytanie, czy zwolnienie, o którym mowa w tym przepisie, to zwolnienie ostateczną decyzją, czy też wystarczy, że w terminie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta