Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sopot nigdy nie śpi?

30 czerwca 2015 | Życie Pomorza | Michał Stankiewicz
Wiosną i latem ubiegłego roku na sopockim molo naliczono prawie 900 tysięcy turystów
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Wiosną i latem ubiegłego roku na sopockim molo naliczono prawie 900 tysięcy turystów

Nieformalną letnią stolicę Polski odwiedza 1,5 mln turystów rocznie. Ale jaki ma być jej charakter – uzdrowiskowy czy rozrywkowy?

Dzisiejszy Sopot to prawdziwy tygiel. Z jednej strony kurort ze strefą uzdrowiskową i związanymi z nią wymogami, z drugiej miasto rozrywki z hasłem „Sopot Never Sleeps".

Życie tego blisko 40-tysięcznego miasta skupione jest na małej przestrzeni, której sercem jest ulica Monte Cassino, popularny Monciak. Tutaj działają luksusowe hotele, dom zdrojowy, kawiarnie i puby.

W piętrowym, podłużnym budynku z lat 60. – tzw. Aldze – ramię w ramię gości zapraszają wykwintna restauracja Gesslera z kelnerami w muszkach, piwiarnia i kilka klubów, w tym niedawno otwarty Libation. Ten ostatni, prowadzony przez Nergala, lidera deathmetalowego zespołu Behemoth, promuje się parą całujących się hostess w stroju topless. Dalej legendarny SPATiF, mekka imprezowiczów, i drżący w posadach od pełnych parkietów Krzywy Domek.

To tylko fragment sopockiej układanki. Niedzielny poranek łączy wszystkich: imprezowiczów wracających po intensywnej nocy z plaży, rodziny z dziećmi wychodzące na spacer i starszych mieszkańców Sopotu idących do kościoła. Świątyń tutaj też nie brakuje, i to w bezpośrednim sąsiedztwie lokali.

Zabawa z ciszą w tle

Ta szalona koegzystencja, choć trwa, nie jest łatwa. Połączenie oczekiwań kuracjuszy, bywalców...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10179

Wydanie: 10179

Spis treści
Zamów abonament