Wielki zjazd artystów, jeszcze większy widzów
Raperzy A$ap Rocky i Drake, Hozier, Mumford & Sons, Kasabian, Disclosure i The Prodigy – to gwiazdy tegorocznego Open'era (1–4 lipca). Zapowiada się największa od wielu lat frekwencja na koncertach.
Niska frekwencja na czerwcowym Orange Warsaw Festival, sprawiła, że gdyński Opener jeszcze bardziej umocnił pozycję największej muzycznej imprezy w Polsce. Stało się to, chociaż kilka lat temu rozstał się z dużym piwnym sponsorem tytularnym.
Karnety na cztery dni festiwalu kosztują 550 zł, zaś bilety jednodniowe – 207 zł. To niemało, ale program jest naładowany muzycznymi atrakcjami, które przyciągają uwagę młodej widowni. Wakacyjny okres tylko temu sprzyja.
W 2014 roku łączna frekwencja wynosiła 169 tys. widzów.
– Sądząc po obecnej sprzedaży, w tym roku będzie o 20–40 procent wyższa, najwyższa od wielu lat, dodatkowym powodem do radości jest to, że spory procent widzów to goście z zagranicy – powiedział „Rzeczpospolitej" Mikołaj Ziółkowski, organizator festiwalu. – Wszystko to jest wynikiem niekorporacyjnego podejścia do imprezy i wieloletniego programowania. Składa się na nie również świadomość pokoleniowej zmiany dokonującej się nie tylko w polityce.
Mikołaj Ziółkowski podkreśla, że na każdym stabilnym festiwalu zdarzają się wahnięcia frekwencji o 20 procent.
– Przy dobrym planowaniu nowe gwiazdy przyciągają jednak nowych festiwalowiczów, i to się u nas dzieje – dodaje Mikołaj Ziółkowski. – Zmiana dokonuje się w całej Europie. Na duńskim festiwalu Roskilde po raz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta