Polacy chcą sami się ubezpieczać

źródło: Rzeczpospolita

Rynek polis zdrowotnych Jest wciąż niewielki, jednak dynamicznie rośnie

źródło: materiały prasowe

Dorota M. Fal

finanse | Kolejki do lekarzy i ogólnie niska jakość oferty NFZ sprawiają, że szybko przybywa chętnych na polisy. Branża podkreśla potrzebę nowych regulacji.

Mateusz Pawlak

W I kwartale bieżącego roku ubezpieczyciele sprzedali 32 proc. więcej ubezpieczeń zdrowotnych niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Jak wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń na koniec marca ponad 1,2 mln Polaków posiadało prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Dla porównania: w zamożnych krajach europejskich prywatne ubezpieczenia zdrowotne ma kilkanaście procent społeczeństwa.

Długie czekanie

Największa dynamika utrzymuje się w sprzedaży polis indywidualnych. Ich liczba wzrosła ponadtrzykrotnie, osiągając 197 tys. Polisy grupowe posiada 1 mln osób – 20 proc. więcej niż przed rokiem. Rośnie składka w segmencie ubezpieczeń zdrowotnych. Jej wartość powiększyła się o 16 proc., do poziomu 114,5 mln zł.

Ubezpieczyciele widzą szanse na rozwój. Na rynku pojawia się coraz więcej produktów, oferta jest zróżnicowana co do ceny, zakresu oferowanych świadczeń i usług oraz liczby dostępnych dla klientów placówek. Powstają podmioty specjalizujące się w rozwijaniu tego typu rozwiązań.

Jedną z przyczyn zwiększającego się zainteresowania jest długi czas oczekiwania w kolejce do specjalisty. Z badań prowadzonych przez Watch Health Care wynika, że średni czas oczekiwania na tzw. gwarantowane usługi medyczne wydłużył się w 2015 r. o kolejny tydzień i wnosi już średnio 11,5...